Służby walczące na co dzień z przemysłem narkotykowym mogą już niedługo stanąć przed prawdziwym wyzwaniem, bowiem naukowcom z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Berkeley i kanadyjskiego Uniwersytetu Concordia udało się odkryć nową metodę produkcji morfiny i heroiny z cukru, którego mamy pod dostatkiem w każdym sklepie.

Aby nie było tak prosto, sam cukier do wyczarowania morfiny nie wystarczy. Nie obejdzie się bez specjalnie, genetycznie modyfikowanych drożdży, dla których cukier stanowi pożywkę, i z którego potrafią one produkować opiaty.

Cela badań był szczytny. Zostały one przeprowadzone w celu odkrycia tańszych, prostszych metod produkcji, a także mniej uzależniających i po prostu mocniejszych leków przeciwbólowych. Mimo, że wstępnie udało się tego dokonać już pojawiły się głosy sprzeciwu. Grono przeciwników uważa, że takie badania mogą bardziej pomóc niż zaszkodzić, a chodzi tutaj o przemysł narkotykowy. Są jednak również obrońcy naukowców, którzy uważają, że metoda wykorzystania zmodyfikowanych genetycznie drożdży jest w zasadzie dość skomplikowana (przez co powinna być nieopłacalna dla przestępców), a przede wszystkim aby ją wykorzystać trzeba wejść w posiadanie owych drożdży.

Aby wilk by syty i owca cała do drożdży wystarczy dodać specjalne markery, które pozwolić mają na łatwe namierzenie źródła narkotyku, jeśli oczywiście takowy zostanie przez drożdże wyprodukowany, a następnie już przez ludzi wprowadzony do sprzedaży. Aby jeszcze bardziej wzmocnić bezpieczeństwo produkcji, naukowcy aby móc pracować z tymi drożdżami będą musieli posiadać specjalne certyfikaty bezpieczeństwa, a poza tym zostanie wprowadzony zakaz handlu nimi.

Nas osobiście te dylematy nie dotyczą, ale możemy popatrzeć za granicę i poczekać na rozwiązanie tego problemu. Być może kiedyś przyjdzie nam się z nim zmierzyć.

Źródło: Nature