Wszystko wskazuje na, że po 30 latach możemy doczekać się kontynuacji kultowego Top Guna – hitu z lat 80. Odtwórca głównej roli Tom Cruise – zapytany o ten film przed premierą nowego Mission Impossible – stwierdził, że sam chętnie polatałby myśliwcami.

Jeśli Top Gun 2 dojdzie do skutku,  aktor zadba o to, by wszystko wyglądało tak ja należy. Na filmie miałby się pojawić prawdziwe myśliwce, a nie komputerowe sceny. Aby jednak  udało się zrealizować te plany – zgodę na zdjęcia będzie musiał wyrazić Departament Obrony USA.

Musimy przyznać, że chętnie zobaczylibyśmy nowego Top Guna. Z niecierpliwością czekamy na dalsze szczegóły dotyczące tej produkcji.