Podczas wywiadu z szefem Disneya –Bobem Igerem dla Bloomberg News w kontekście sukcesu Przebudzenia Mocy wypłynęła bardzo interesująca ciekawostka – powstanie kolejna część przygód Indiany Jonesa. Nie zostały jednak ujawnione żadne inne szczegóły dotyczące produkcji. Całość wypowiedzi odnośnie tego filmu sprowadziła się jednego zdawkowego zdania: „[kolejny] Indiana Jones, tak przy okazji, powstanie”.

Myśląc o przygodach Indiany Jonesa od razu przed oczami staje nam Harrison Ford, jednak ona ma już swoje lata (co można było zauważyć na planie Przebudzenia Mocy), więc bardzo możliwe, że Disney w tym przypadku sięgnie po Chrisa Pratta, którego znamy choćby ze Strażników galaktyki czy Jurassic World. Taki wybór byłby jak najbardziej trafny, gdyż Pratt udowodnił już, że ma w sobie namiastkę awanturniczego wdzięku, który jest jedną z głównych cech Indy’ego.

Jednak na ten monet,  pewne jest tylko, że piąta część filmowych przygód Indiany Jonesa powstanie, na potwierdzenie obsady głównego bohatera będziemy musieli jeszcze poczekać.

Źródło: Bloomberg News